12 grudnia uczniowie pilskiej „Dwójki” z koła dziennikarskiego oraz Samorządu uczniowskiego mieli zaszczyt przeprowadzenia wywiadu z Prezydentem Miasta Piły Piotrem Głowskim. Trzecio i pierwszoklasiści pytali najważniejszą osobę w mieście o pracę, święta i marzenia. Oto jakie uzyskali odpowiedzi na interesujące ich tematy.
Kategoria praca:
1. Co najbardziej lubi Pan w swojej pracy, a co jest dla Pana najtrudniejsze?
Najbardziej w swojej pracy cenię to, że mam sprawczość, dzięki, której mogę realnie wpływać na kształt naszego miasta. Realizuję pomysły i projekty własne, współpracowników oraz mieszkańców, jeśli zgodne to jest z prawem i pozwalają na to środki finansowe. Niestety czasami to się nie udaje, właśnie z powodu braku
funduszów lub zabrania to prawo. Najtrudniejsze dla mnie w mojej pracy jest to, gdy zmuszony jestem odmówić Pilanom, jeśli budżet lub prawo nie pozwala na realizację przedsięwzięcia.
2. Kim chciał Pan zostać w dzieciństwie, w takim wieku jak my jesteśmy obecnie?
Bardzo lubię podróże. Jak byłem w takim wieku jak wy, to chciałem zostać przewodnikiem, żeby móc zwiedzać świat. Intensywnie uczyłem się obcych języków: niemieckiego, rosyjskiego, a potem angielskiego, bo chciałem uzyskać licencję pilota wycieczek. Musiałem znać chociaż jeden język obcy, żebym mógł zostać
przewodnikiem. Gdy miałem 16 lat, wyjechałem do Budapesztu, jako pilot wycieczki. Moje marzenie z młodzieńczych lat spełniło się, dzięki pracy i wytrwałości w dążeniu do wyznaczonego celu. Zostałem tym, kim chciałem. Wyznaczyłem sobie kolejne cele na dalsze lata i małymi krokami dążyłem do tego, żeby zostać prezydentem.
3. Z czego jest Pan najbardziej dumny w naszym mieście Pile?
Najbardziej jestem dumny z tego, że miasto rozwija się gospodarczo. Realizowane są różnorodne inwestycje służące mieszkańcom. Powstaje infrastruktura w postaci: ścieżek rowerowych, terenów sportowych i rekreacyjnych, jak skateplaza, placów zabaw, a przede wszystkim budowane są nowoczesne osiedla. Dzieci mogą zdobywać wiedzę i umiejętności w modernizowanych budynkach: żłobkach, przedszkolach, szkołach. Młodzi ludzie chętnie wybierają uczelnie wyższe, które powstały w Pile. Pilanie się zmienili, identyfikują się z miastem, są dumni, że mogą tu mieszkać. Zakochani w swojej miejscowości promują ją na zewnątrz, dumnie noszą koszulki z logiem Piły, fotografują się w ciekawych miejscach, wzbogacają życie kulturalne
miasta. Ludzie, którzy wyemigrowali, chętnie wracają by żyć w Pile. Chcą być blisko swojej rodziny, a jednocześnie mają odpowiednie warunki do pracy, rozwoju, wypoczynku i realizacji siebie w grodzie Staszica.
Kategoria święta:
1. Dba Pan o to, aby stworzyć w Pile niepowtarzalny klimat świąteczny, a co Pan osobiście najbardziej lubi w Świętach Bożego Narodzenia?
Najbardziej cieszą mnie świąteczne spotkania w gronie rodzinnym. Jestem wdzięczny za czas spędzony z bliskimi w moim domu. Uwielbiam wspólne kolędowanie przy akompaniamentach instrumentów. W domu roznosi się piękny zapach choinki, świątecznych potraw i słychać radosne rozmowy oraz grę na instrumentach i śpiew. Jest to radosny dla mnie czas.
Kategoria marzenia:
1. Jak wygląda Piła w Pana marzeniach za 10 lat?
W moich marzeniach za 10 lat Piła będzie nowoczesnym miastem, w którym każdy znajdzie coś dla siebie. Królowały będą ekologiczne rozwiązania z nowoczesną technologią informacyjno-komunikacyjną, robotami, szeroką ofertą samowystarczalnych osiedli mieszkaniowych. Młodzież będzie chętnie kształcić się w Pile, a po ukończeniu kariery edukacyjnej podejmować atrakcyjną pracę w mieście. Piła będzie rosła w liczbę mieszkańców.
2. Czy wierzy Pan w to, że marzenia się spełniają?
Oczywiście mam marzenia, bo bez marzeń trudno jest żyć. Wierzę, w to że się spełnią i zawsze pomagam im się realizować.
Prezydentowi, dziękują za udzielenie wywiadu: Hanna Kaźmierczak, Maksymilian Królewicz, Marcel Lech, Kornelia Ćwiertnia, Oliwia Dąbrowska, Zofia Nowacka i Franciszek Jendrysiak wraz z opiekunami zespołu paniami: Beatą Szwarc-Gazdą i Magdaleną Bandurską.